Never give up! :)
Data dodania: 2014-09-21
Od ostatniego wpisu minęły 3 miesiące, postanowiłam, że zbiorę wszystkie wydarzenia z budowy w jeden post. Tak będzie łatwiej i przyjemniej dla czytających i oglądających. Na budowlance średnio się znam, wiadomo kobieta większą wagę przykłada już do wykończania wnętrz i projektowania w głowie jak dane pomieszczenie powinno wyglądać, jednak podczas budowy swojego domu fajnie jest dowiedzieć się różnych ciekawych rzeczy. Na pewno w tym momencie moje słownictwo wzbogaciło się o terminy o których wcześniej nie miałam pojęcia.
Dzisiaj jest 21 września, w tym momencie jesteśmy na etapie ukończenia stanu surowego otwartego, złożyliśmy także zamówienie na okna, drzwi wejściowe i techniczne oraz bramę garażową. Wszystko to o czym od tak dawna marzyliśmy zaczyna się rysować coraz wyraźniej. Wieczory mijają nam na przeglądaniu ceramiki, podłóg, płytek, ogólnym planowaniu pomieszczeń i wystroju domu. Dużo przy tej okazji sporów miedzy nami, ale nie możliwym jest dogadanie się w 100 % w każdej kwestii, wiadomo że każdemu podoba się co innego.
Wizualizując w myślach wygląd naszego domu wyobrażamy sobie dom w którym będzie ciepło miło i przytulnie. Okna zamówiliśmy w kolorze antracytowym na zewnątrz a białym w środku, drzwi wejściowe i techniczne kolor antracyt z nowoczesnym, okrągłym pochwytem i bramę garażową w kolorze okien i drzwi. Po burzliwych negocjacjach mąż przystał na mój pomysł a kompromisem okazał się wybór drzwi które jemu przypadł w udziale.
Aktualnie również zbieramy wyceny na dach i elewacje, trwają także rozmowy z elektrykami i hydraulikami. W tym roku chcielibyśmy zakończyć prace na zamknięciu domu i podłączeniu instalacji, wiosna natomiast skupimy się na tynkach i posadzkach. W czerwcu mąż obchodzi 30te urodziny i moim marzeniem był zorganizowanie imprezy już u nas w domu, wszystko wskazuje na to że mój plan się powiedzie. W lipcu byliśmy na urlopie i nie mogliśmy wyjść z podziwu, że tak nasze małe cacko rośnie, zaprosiliśmy tez znajomych i na piętrze wypiliśmy pierwsze pifko.
A tak zmieniało się nasze cudeńko na przestrzeni tych ostatnich 3 mscy.












To by było na tyle.... Niebawem wstawie zdjęcia już z zamontowanymi oknami, tymczasem uciekam i pozdrawiam serdecznie wszystkich budujących :) miłego wieczoru....
Paulina
Dzisiaj jest 21 września, w tym momencie jesteśmy na etapie ukończenia stanu surowego otwartego, złożyliśmy także zamówienie na okna, drzwi wejściowe i techniczne oraz bramę garażową. Wszystko to o czym od tak dawna marzyliśmy zaczyna się rysować coraz wyraźniej. Wieczory mijają nam na przeglądaniu ceramiki, podłóg, płytek, ogólnym planowaniu pomieszczeń i wystroju domu. Dużo przy tej okazji sporów miedzy nami, ale nie możliwym jest dogadanie się w 100 % w każdej kwestii, wiadomo że każdemu podoba się co innego.
Wizualizując w myślach wygląd naszego domu wyobrażamy sobie dom w którym będzie ciepło miło i przytulnie. Okna zamówiliśmy w kolorze antracytowym na zewnątrz a białym w środku, drzwi wejściowe i techniczne kolor antracyt z nowoczesnym, okrągłym pochwytem i bramę garażową w kolorze okien i drzwi. Po burzliwych negocjacjach mąż przystał na mój pomysł a kompromisem okazał się wybór drzwi które jemu przypadł w udziale.
Aktualnie również zbieramy wyceny na dach i elewacje, trwają także rozmowy z elektrykami i hydraulikami. W tym roku chcielibyśmy zakończyć prace na zamknięciu domu i podłączeniu instalacji, wiosna natomiast skupimy się na tynkach i posadzkach. W czerwcu mąż obchodzi 30te urodziny i moim marzeniem był zorganizowanie imprezy już u nas w domu, wszystko wskazuje na to że mój plan się powiedzie. W lipcu byliśmy na urlopie i nie mogliśmy wyjść z podziwu, że tak nasze małe cacko rośnie, zaprosiliśmy tez znajomych i na piętrze wypiliśmy pierwsze pifko.
A tak zmieniało się nasze cudeńko na przestrzeni tych ostatnich 3 mscy.












To by było na tyle.... Niebawem wstawie zdjęcia już z zamontowanymi oknami, tymczasem uciekam i pozdrawiam serdecznie wszystkich budujących :) miłego wieczoru....
Paulina
Komentarze